Omówiłam już najbardziej typowe środki transportu, którymi można dojechać do pracy w Pradze. Dowiedzieliście się już o całkowicie zautomatyzowanym metrze, o jednej z najlepiej rozwiniętych na świecie sieci komunikacji miejskiej a także jak to jest dojechać do naszego miejsca pracy samochodem.
W tym miejscu nie można pominąć środka transportu, dzięki któremu Kopenhaga jako pierwsza na świecie otrzymała miano Rowerowego Miasta. Dokładnie tak Kopenhaga to miasto pełne rowerzystów i rowerów. Jesteście w stanie sobie wyobrazić, że rowerów jest więcej niż samych mieszkańców?
Rowerem jeździ każdy i wszędzie? Praca w Danii w odległej dzielnicy nie stanowi najmniejszego problemu, ponieważ ścieżki rowerowe sięgają daleko nawet na obrzeżach miasta. Jeśli zatem przeglądasz oferty pracy w Danii i natkniesz się na interesujące ogłoszenia o pracę ale nie w ścisłym centrum Kopenhagi – nie musisz go odrzucić, ponieważ ścieżki rowerowe prowadzą dalej niż Ci mogłoby Ci się wydawać.
No dobrze, ale gdzie te wszystkie rowery parkować? Ano właśnie i w tym jest problem, bo nawet przy centrum handlowym na parkingu nie wszystkie rowery się mieszczą. Władze widząc problem oczywiście podejmują działania. Jednym z nich jest na pewno stworzenie sieci bezpłatnych rowerów – lekkich aluminiowych z regulowanymi siodełkami.
Kolejnym fajnym rozwiązaniem jest tzw. fala zielonych świateł, dzięki której rowerzysta jest w stanie bez przerwy przejechać sporą część miasta oczywiście przy stałej prędkości ok. 20 km/h.
Wyobraź sobie jak szybko możesz dojechać do pracy w takich warunkach? A jeśli dodasz do tego korzyści zdrowotne i oszczędność pieniędzy – już nie dziwi Cię chyba, dlaczego Duńczycy tak chętnie wsiadają na rower.